Kto wynalazł wycieraczki samochodowe?

Pewne wynalazki stały się naszą codziennością i większość osób nawet się nie zastanawia, skąd się one wzięły. Nie zaprzątamy sobie nawet głowy myślami, że kiedyś ludzkość sobie bez nich radziła. Jako przykład możemy tu podać lodówkę oraz wycieraczki samochodowe. Ten ostatni przedmiot jest również o tyle ciekawy w tym kontekście, że nawet dzisiaj mało kto zwraca na niego uwagę. Niejednokrotnie wycieraczki pomagały ocalić istnienia ludzkie i oszczędzić spore pieniądze na naprawach. Kim jednak jest ten bohater, który doprowadził do tej cichej rewolucji? Kto wynalazł wycieraczki samochodowe?

 

Przede wszystkim bezpieczeństwo

Wraz z pojawieniem się pierwszych pojazdów mechanicznych, zaczęto zdawać sobie sprawę z konieczności poradzenia sobie z kłopotami powodowanymi przez opady atmosferyczne. W pierwszych latach popularności automobili, w czasie nawałnic lub śnieżyc konieczne było zdejmowanie gromadzącego się śniegu rękami. Prócz oczywistego przechłodzenia kończyn, powodowało to również inne problemy, takie jak na przykład konieczność częstego zatrzymywania się na poboczu – nie we wszystkich pojazdach istniała możliwość zdejmowania białego puchu przez okienko w trakcie jazdy. I działo się to w czasach, kiedy przeziębienie miało zazwyczaj nieco bardziej niebezpieczny przebieg niż obecnie. Cóż jednak poradzić? Jazda z ośnieżoną lub zamoczoną deszczem szybą mogła się skończyć wypadkiem nawet przy prędkości, jaką rozwijały ówczesne samochody.

Dzisiaj, sprawa wygląda zupełnie inaczej. Autami jesteśmy w stanie jechać znacznie szybciej niż piętnaście czy dwadzieścia kilometrów na godzinę. Dlatego też zasłonięcie pola widzenia na każdy ułamek sekundy ma znaczenie i nieuwaga może się skończyć tragedią. Zresztą, zagrożenie mogą powodować nie tylko same opady atmosferyczne. W letnich miesiącach plagą kierowców są roje owadów, które rozbijają się o przednie szyby samochodów. Zatrzymywanie się, aby je zmyć, niestety najczęściej nie wchodzi w grę. Szczególnie podczas jazdy na autostradzie. Wymyślenie sposobu na pozbycie się tego sporego kłopotu dla rodzącej się branży motoryzacyjnej (a może lepiej powiedzieć szerzej: transportowej) było istotnym celem. Nic więc dziwnego, że ustalenie jednego słusznego wynalazcy wycieraczek przypomina poszukiwanie twórcy pierwszego młotka. Spróbujmy jednak ustalić podstawowe fakty.

 

Krótka historia, czyli kto wynalazł wycieraczki samochodowe?

Pod koniec dziewiętnastego wieku, w 1896 roku zarejestrowany został przez George’a J. Capewella patent na wycieraczki do samochodu. W najbliższym czasie, a więc już w 1903 roku pojawiły się jeszcze trzy pomysły na rozwiązanie problemu brudnych szyb w samochodzie podczas jazdy. Należały one do Mary Anderson, Roberta Douglassa oraz Johna Apjohna. Wszystkie trzy pomysły powstały oczywiście niezależnie od siebie, przy czym największą uwagę powinniśmy skupić na wynalazku pani Andreson.

Jako turystka w Nowym Jorku korzystała w śnieżny dzień z tramwaju – sama samochodu nie prowadziła. Kiedy zauważyła, jakim kłopotem dla motorniczego było oczyszczanie szyby, stwierdziła, że opracowanie sposobu na pozbycie się problemu mogłoby się wiązać z niezłym zarobkiem. Kiedy więc wróciła do rodzinnej Alabamy, z pomocą lokalnych rzemieślników i przedsiębiorców zmieniła swoje słowa w czyn. Wynalazek był jak na owe czasy faktycznie rewolucyjny – przy pomocy dźwigni zamontowanej obok kierownicy możliwe było wprawienie w ruch gumowego ostrza, które ściągało z szyby deszcz, śnieg i bród. Szybko uzyskała patent na swój pomysł i dysponowała nim przez następne siedemnaście lat. Nie miała jednak szczęścia – wynalazek został przez tworzące się koncerny motoryzacyjne uznany za bezużyteczny i odrywający uwagę kierowców od drogi.

Warto jednak w tym momencie nadmienić, że w 1922 roku, a więc dwa lata po wygaśnięciu patentu Mary Anderson, wycieraczki skonstruowane według jej pomysłu stały się podstawowym wyposażeniem samochodów marki Cadillac. Jak wiemy, ewolucja tego elementu wyposażenia nie zatrzymała się w tym miejscu. Nadal w końcu było jeszcze sporo rzeczy, które można by było usprawnić. W tej historii przyszedł więc czas na polski akcent. Urodzony w Krakowie w 1876 roku muzyk, pianista i przede wszystkim wynalazca Józef Kazimierz Hofmann również miał swój udział w rozwoju światowej motoryzacji. Jako geniusz fortepianu występował już publicznie w wieku pięciu lat i podróżował po całym świecie.

Po obfitującej w sukcesy i upadki karierze muzycznej przeniósł się do Los Angeles, gdzie oddał się tworzeniu wynalazków. Posiadał ponad siedemdziesiąt patentów, spośród których wyróżnić należy udoskonalenie wycieraczek. Hofmann jako zawodowy muzyk zainspirował się w tym przypadku swoimi doświadczeniami z metronomem, który podczas gry na instrumencie pomagał dostosować tempo utworu. Pomysł spodobał się inżynierom pracującym dla jednego z największych producentów samochodów na świecie – Forda i trafił do masowej produkcji.

Oczywiście, na tym historia rozwoju wycieraczek samochodowych się nie zakończyła. Ewolucja postępowała i trwa po dziś dzień. W przyszłości mogą one nawet wcale nie być potrzebne, ale do opracowania takiego rozwiązania nadal długa droga. Na ten moment należy więc doceniać ich istnienie i o nie dbać. W końcu ich zadaniem jest zapewnienie nam bezpieczeństwa. W razie potrzeby wymiany wycieraczek zapraszamy na naszą stronę internetową www.oximo.pl. Oferujemy najwyższej jakości polskie wycieraczki do samochodów, które można zamówić przez Internet. Jeśli ktoś woli bezpośredni kontakt ze sprzedawcą, można je również zakupić w sklepach stacjonarnych, których lista znajduje się na portalu. W razie problemów z doborem odpowiedniego zamiennika zachęcamy do skorzystania z naszej prostej w użyciu wyszukiwarki, a podczas montażu – z naszych przystępnych filmików instruktażowych.